Rodzinnie we Władysławowie
Sezon wakacyjny w pełni. Biura podróży kuszą atrakcyjnymi, zagranicznymi wyjazdami, a mimo to kurorty nad polskim morzem z roku na rok są oblegane. Nic dziwnego, plaże mamy piękne, szerokie z delikatnym, jasnym piaskiem.
Poszukując naszego kierunku wakacyjnego kierowaliśmy się, nie tylko urokiem plaż, ale również atrakcjami dla rodzin z dziećmi.
Jak wybrać idealne miejsce na rodzinne wakacje? Nie ma idealnych miejsc, ale są takie, do których warto pojechać.
Władysławowo, miejscowość położona 48 k od Gdyni i 33 km od Helu. To idealna baza wypadowa, żeby pozwiedzać Trójmiasto i przejechać Półwysep Helski. Latem oferuje mnóstwo atrakcji. Niektórym może się wydawać bardzo zatłoczone, ale oprócz gwarnego centrum, są również spokojniejsze dzielnice.
Co oferuje Władysławowo?
* długie piaszczyste plaże,
* długie ścieżki spacerowe,
* bogata i różnorodna baza noclegowa,
* położenie w pobliżu Nadmorskiego Parku Krajobrazowego,
* atrakcyjny kalendarz imprez letnich,
* dobrze zagospodarowane place zabaw,
* wesołe miasteczko
* Ocean Park
Jednym z głównych deptaków jest aleja Gwiazd Sportu, na której wtopione są gwiazdy znanych sportowców z ich imionami i nazwiskami. Funkcję mola pełni zachodni falochron portu morskiego, gdzie również można się wybrać na długi spacer. Z wózkiem można spacerować również po plaży, bo wzdłuż wydm ciągnie się długi, drewniany "spacerownik". Wreszcie na terenie Centralnego Ośrodka Sportu w Cetniewie jest mnóstwo zacienionych i spokojnych alejek spacerowych z ławeczkami.
Na całodzienną wycieczkę z maluchami można wybrać się do Ocean Parku, z największym na Pomorzu placem zabaw. Można zobaczyć tam wiele gatunków ssaków morskich i oceanicznych ryb. Wszystkie okazy są naturalnych rozmiarów i rozmieszczone są na długich alejach spacerowych. W cenie biletu są trzy atrakcje w lunaparku (wybraliśmy przejażdżkę pociągiem i karuzelę), przejażdżka na kucyku, interaktywne show z gadającym wielorybem, namiot z klockami LEGO. Starsze dzieci mogą skorzystać ze spaceru z przewodnikiem, który bardzo ciekawie opowiada. To czego mi najbardziej brakowało, to okazałego akwarium z żywymi rybami, ale chyba nie o to tu chodzi. Najlepszymi recenzentami są dzieci, a dzieciaki bawią się tu wyśmienicie.
Dla bardziej aktywnych polecam ścieżki rowerowe. Z roku na rok miłośników dwóch kółek przybywa, a trasa biegnąca z Władysławowa na Hel gwarantuje ciekawe widoki i sporo miejsc do zobaczenia po drodze. To głównie przyciągnęło nas do tej miejscowości - dobrze przygotowane ścieżki rowerowe i przyjemna trasa na Hel, która pozwoli nam ominąć korki:)
Co warto zwiedzić?
Warto odwiedzić Muzeum Motyli, które zostało utworzone z prywatnych zbiorów mieszkańca Władysławowa i znajduje się na trzecim piętrze Domu Rybaka. Zbiór jest naprawdę okazały. Muzeum jest czynne codziennie od 10:00 -21:00.
Warto wspiąć się na wieżę widokową w centrum Władysławowa. Skąd widać piękną panoramę półwyspu helskiego. Ciekawą przyrodniczo atrakcją w okolicy jest Wąwóz Chłapowski znajdujący się na terenie Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Bardzo malownicze miejsce i gratka dla przyrodników.
fot. Barbara Górecka |
Coś dla podniebienia!
Ilekroć wyjeżdżam nad polskie morze, mam ochotę na dobrą, świeżą rybkę. Wybierając rybę w restauracji czy smażalni warto wybierać gatunki lokalne, czyli flądrę, dorsza i śledzia. Problem w tym, że nawet te gatunki ryb w sezonie letnim tj. od 1.07 - 31.08 są trudno dostępne, bo połów jest mocno ograniczony, a w niektórych kurortach nawet zakazany. Na co trafimy najczęściej? Na mrożonkę. Czy warto wybierać "świeżą" rybkę nad morzem? Tylko w sprawdzonych miejscach. Choć i tam nie mamy 100% pewności co trafi na nasz talerz. To co mnie zaskoczyło najbardziej, to informacja, że wędzona ryba może być po prostu odgrzewana.
Zarezerwowaliśmy hotel z wyżywieniem, żeby nie szukać na miejscu, szczególnie nie mając gwarancji świeżości serwowanych dań. Nie chcieliśmy ryzykować jadąc z maluchem na wakacje. Czasem, nie ukrywam, spróbowaliśmy wędzonej rybki.
Władysławowo jest pełne restauracji, smażalni ryb i pubów, w których można coś przekąsić. Pełno tu budek z kebabem i innymi "szybkimi" przekąskami. Od samego zapachu boli głowa... Każdy znajdzie coś dla siebie. Trafiliśmy również na jednym z deptaków na alternatywę dla fast foodów. Sieć smażalni szprotek - Fiszka serwuje pyszne szprotki, podawane w kubełkach jak frytki. Pomysłodawcy smażonych szprotek również kochają podróże, a pomysł zrodził się podczas smakowania małych smażonych rybek w różnych krajach europejskich.
A co na deser? Na ulicy Morskiej Lody & Cafe Marko - duży wybór pysznych lodów, do tego gofry z dużą ilością dodatków i kawa.
Jaka jest przewaga wakacji za granicą nad wakacjami nad polskim morzem? Tu z pewnością szybko nie uzyskacie pięknej, brązowej opalenizny. Chyba, że macie możliwość skorzystania z miesięcznego urlopu. Pogoda nad Bałtykiem potrafi być kapryśna...
Lubimy zagraniczne podróże, zwykle po i przed sezonem letnim, ale przynajmniej raz w roku jeździmy nad Bałtyk...
Po prostu - Polska jest piękna!!!
Komentarze
Prześlij komentarz