Weekend w Szczyrku
Co można porabiać w weekend mając roczne dziecko? My wybraliśmy się w góry, a konkretnie do Szczyrku. Mamy tyle atrakcji i pięknych miejsc pod nosem. Wcale nie trzeba daleko jechać. Zaledwie godzina drogi dzieli nas od górskich krajobrazów.
Rozpocznę od tematu zakwaterowania. Miejsc w Szczyrku jest sporo, jest w czym wybierać. W zależności od zasobności portfela i preferencji. Znalazłam absolutnie urocze i klimatyczne miejsce zaledwie 15 min pieszo od centrum, w drodze na Klimczok.
Górska Legenda Apartamenty&Domki. Komfortowe apartamenty (niektóre z tarasem od strony ogrodu), basen filtrowany solą himalajską, plac zabaw oraz raj dla dzieci "Baśniowa kraina" - świetnie wyposażony pokój zabaw dla maluchów. Obiekt wyjątkowy pod każdym względem. Lubię odwiedzać miejsca, w których każdy szczegół jest przemyślany. Do takich miejsc chce się wracać...
Więcej informacji tutaj: http://www.gorskalegenda.pl/
Nie jestem zapaloną miłośniczką gór, ale lubię aktywnie spędzać czas. Na Klimczoku byłam już wiele razy, zazwyczaj wchodziłam od innej strony. Nigdy jeszcze od strony Szczyrku. Na wycieczkę wybraliśmy szlak, który biegnie tuż pod pensjonatem. Początkowo ul. Górską - żółtym szlakiem, a następnie z parkingu w Szczyrku - Biła - zielonym.
Początkowo trochę strome i kamieniste podejście, ale później jest już coraz łatwiej.
Nikogo chyba nie trzeba przekonywać do wspaniałych widoków:)
Cóż... kiedy przychodzi pora drzemki, to warunki nie mają znaczenia, a lekkie kołysanie wręcz pomaga zasnąć. Przymusowy postój w drodze na Klimczok.
Szlak doprowadza nas do schroniska na Klimczoku. Tam robimy przerwę na kawę i ciacho, następnie schodzimy tym samym szlakiem.
http://www.schroniskoklimczok.com.pl/ |
W ramach aktywnego spędzania czasu, wybraliśmy się do centrum Szczyrku na spacer, gdzie wzdłuż rzeki Żylica biegnie ścieżka rowerowo - spacerowa. Deptak ma ponad 3 km długości. To z pewnością rozwiązanie dla tych, którzy nie mają ochoty wspinać się na okoliczne szczyty.
Do deptaku przylega plac św. Jakuba. Były dworzec autobusowy został przebudowany i zmieniony w przestrzeń parkowo - rekreacyjną. Można tam usiąść na jednej z licznych ławeczek. Chwila wytchnienia wśród fontann i zieleni. Obok serwują lody, można zjeść regionalny obiad w restauracji znajdującej się przy placu lub po prostu zrobić krótką przerwę.
Będąc w Szczyrku trzeba koniecznie zrobić spacer do Chaty Wuja Toma na Przełęczy Karkoszczonka. To urokliwa drewniana chata góralska zrobiona ze starej stodoły. Świetne miejsce na popołudniowy spacer. Z centrum Szczyrku spacer zajmuje ok. godziny. http://chatawujatoma.com.pl/
Pogoda dopisała, Oliwia bardzo dzielnie znosiło wędrówki górskie. Mamy szczęście, że nasz maluszek nigdy nie marudzi w podroży. Wręcz przeciwnie, na wyjazdach czuje się tak dobrze, że nie chce wracać do domu.
Weekend uważam za bardzo udany:)
Komentarze
Prześlij komentarz